Festyn Dnia Dziecka w Gniewięcinie
Czerwiec zbliża się wielkimi krokami, a z nim czas na obchody święta najmłodszych, popularnie zwanego Dniem Dziecka. W roku bieżącym, ze względu na sporo różnych wydarzeń, m. in. wybory do Europarlamantu, w niektórych miejscowościach już rozpoczęły się festyny na tę okoliczność.Czerwiec zbliża się wielkimi krokami, a z nim czas na obchody święta najmłodszych, popularnie zwanego Dniem Dziecka. W roku bieżącym, ze względu na sporo różnych wydarzeń, m. in. wybory do Europarlamantu, w niektórych miejscowościach już rozpoczęły się festyny na tę okoliczność.
W Gniewięcinie festyn rodzinny na okoliczność święta najmłodszych mieszkańców wsi (i ich gości) miał miejsce w niedzielne popołudnie już 19 maja. Został zorganizowany po raz dziewiąty. Jak co roku ciężar przygotowania spoczywał na paniach z KGW Gniewięcin. Na festyn dzieciaki przybyły przede wszystkim pod opieką swoich mam i tatusiów, ale nie zabrakło także babć i dziadziusiów. Kiedy dzieciaki oddały się atmosferze zabawy dorośli mogli sobie swobodnie porozmawiać i nacieszyć oczy swoimi latoroślami w gronie rówieśników. Mimo, iż deszczyk lekko przeszkadzał cały plac wypełniony był uczestnikami festynu.
Jak co roku dla najmłodszych przygotowano popołudnie pełne wrażeń z wieloma atrakcjami, które nie są dostępne na co dzień. Na placu zabaw, przed remizą OSP, przygotowano do ich dyspozycji: zjeżdżalnie, trampolinę czy suchy basen z piłeczkami. Zapewniono dzieciakom popularne malowanie włosów i twarzy, mogły potańczyć i pobawić się w różne gry czy wziąć udział w sportowych rywalizacjach. Gry i zabawy poprowadziły animatorki z firmy „KAMA”. Był popcorn, kiełbaski z grilla z bułeczką i upominkowe paczki.
W Gniewięcinie festyn rodzinny na okoliczność święta najmłodszych mieszkańców wsi (i ich gości) miał miejsce w niedzielne popołudnie już 19 maja. Został zorganizowany po raz dziewiąty. Jak co roku ciężar przygotowania spoczywał na paniach z KGW Gniewięcin. Na festyn dzieciaki przybyły przede wszystkim pod opieką swoich mam i tatusiów, ale nie zabrakło także babć i dziadziusiów. Kiedy dzieciaki oddały się atmosferze zabawy dorośli mogli sobie swobodnie porozmawiać i nacieszyć oczy swoimi latoroślami w gronie rówieśników. Mimo, iż deszczyk lekko przeszkadzał cały plac wypełniony był uczestnikami festynu.
Jak co roku dla najmłodszych przygotowano popołudnie pełne wrażeń z wieloma atrakcjami, które nie są dostępne na co dzień. Na placu zabaw, przed remizą OSP, przygotowano do ich dyspozycji: zjeżdżalnie, trampolinę czy suchy basen z piłeczkami. Zapewniono dzieciakom popularne malowanie włosów i twarzy, mogły potańczyć i pobawić się w różne gry czy wziąć udział w sportowych rywalizacjach. Gry i zabawy poprowadziły animatorki z firmy „KAMA”. Był popcorn, kiełbaski z grilla z bułeczką i upominkowe paczki.
– „W tym roku na gościłyśmy 110 dzieciaków. Festyn cieszy się dużą popularnością. Środki na jego organizację mamy z funduszu sołeckiego i od sponsorów, którzy na co dzień mieszkają w naszym środowisku. Oczywiście również na organizację wpłacają rodzice. Jest to po 10 zł od każdego dziecka.” – powiedziała Marzena Siodłak, przewodnicząca KGW. – Trzeba się organizacyjnie napracować. W roku bieżącym przyłączył się do nas sołtys z radą sołecka i oczywiście druhowie strażacy. Do panów tradycyjnie należało przygotowanie placu dla uczestników imprezy, rozpalenie grilla i przygotowanie kiełbasek dla poczęstunku.
Organizacja spotkania dla najmłodszych została sfinansowana środkami funduszu sołeckiego. Ponadto w formie sponsoringu wsparli ją samorządowcy: Sekretarz Ewa Kubas-Samociuk, radny Wiktor Tabor, sołtys Tomasz Walancik oraz Waldemar Ostrowski – firma GABI z Klimontowa.
Organizatorzy tą drogą, dziękują wszystkim którzy przyczynili się do jej organizacji oraz za udział wszystkim jej uczestnikom.
E K-S.
